Karta Rodziny Mundurowej nie dla strażaków ochotników z OSP.

Nowy projekt ustawy o Karcie Rodziny Mundurowej wzbudza duże emocje w środowisku służb mundurowych. Choć dokument ma wprowadzić liczne ulgi i przywileje dla rodzin funkcjonariuszy, to strażacy ochotnicy z OSP zostali całkowicie pominięci. Decyzja ta budzi sprzeciw i poczucie niesprawiedliwości wśród tysięcy społeczników, którzy każdego dnia narażają życie dla innych.

Dla kogo przewidziano Kartę Rodziny Mundurowej.

Według projektu ustawy, Karta Rodziny Mundurowej obejmie między innymi:
żołnierzy zawodowych oraz ich rodziny,
żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i aktywnej rezerwy,
funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa,
strażaków Państwowej Straży Pożarnej (PSP),
funkcjonariuszy Służby Więziennej oraz innych formacji podległych MSWiA.
Karta ma być formą wsparcia i docenienia rodzin, których bliscy pełnią służbę w mundurze i dbają o bezpieczeństwo obywateli.

OSP poza systemem – ochotnicy czują się pominięci.

W projekcie zabrakło miejsca dla strażaków ochotników z Ochotniczych Straży Pożarnych (OSP). To właśnie oni często jako pierwsi reagują na pożary, wypadki i katastrofy, działając ramię w ramię ze strażakami zawodowymi.
Jak podkreśla portal Remiza.pl, pominięcie OSP w katalogu uprawnionych jest niezrozumiałe:
„Na tej długiej liście nie ma strażaków, którzy są lub byli strażakami w jednostkach Ochotniczych Strażach Pożarnych.”
Dla wielu druhów i druhen to kolejny sygnał, że mimo poświęcenia i wieloletniej służby społecznej, ich praca wciąż nie jest w pełni doceniana przez państwo.

Środowisko strażackie apeluje o zmiany.

Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP oraz liczne organizacje strażackie apelują o włączenie ochotników OSP do ustawy. Ich zdaniem, pominięcie tej grupy narusza zasadę równego traktowania i stoi w sprzeczności z ideą solidarności służb mundurowych.
Coraz częściej pojawiają się głosy, że bez OSP system ratowniczo-gaśniczy w Polsce nie mógłby funkcjonować, zwłaszcza na terenach wiejskich i w małych miastach.

Czy projekt może jeszcze się zmienić?

Projekt Karty Rodziny Mundurowej znajduje się wciąż na etapie prac legislacyjnych. Oznacza to, że istnieje możliwość wprowadzenia poprawek – w tym rozszerzenia listy uprawnionych o ochotników OSP. Decyzja w tej sprawie należeć będzie do rządu i parlamentarzystów, którzy mogą jeszcze naprawić to kontrowersyjne pominięcie.

Podsumowanie:

Karta Rodziny Mundurowej ma być wyrazem wdzięczności państwa wobec służb mundurowych. Jednak wyłączenie strażaków ochotników z OSP z grona uprawnionych pokazuje, że wciąż nie wszyscy są traktowani jednakowo. Społeczność strażacka liczy, że rząd wysłucha głosu tysięcy druhów i druhen, którzy od lat stoją na pierwszej linii pomocy – nie dla pieniędzy, lecz z potrzeby serca.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *